Przyjechałam na ten kurs nie oczekując niczego, z nadzieją odbycia przygotowania do sakramentu bierzmowania w „przyśpieszonym trybie”. Myślałam, że w moim życiu niczego nie brakuje- w jakim byłam błędzie! Moje życie dopiero się zaczyna. Dostałam od Boga wielki prezent, nie wiem jeszcze do końca co to jest, ale czuję, że to dopiero początek mojej drogi z Jezusem i pragnę nią iść dalej, już do końca.
Monika, 27 lat
Kurs uświadomił mi bardzo znane i proste prawdy. Jeśli Bóg i Jezus z nami to kto przeciw nam, jeśli Bóg i Jezus ze mną to nie brak mi niczego. Nowego sensu nabiera także wers z Biblii „szukajcie z znajdziecie” no i największym pocieszeniem jest to że „ Ja was nigdy nie opuszczę”
Witek, 46 lat
Pobyt tutaj na tym kursie pozwolił mi odkryć Bożą miłość. Zobaczyłam, że Bóg mnie kocha taką jaką jestem z moimi grzechami, doświadczenie to na pewno zmieni moje życie w Bogu. Serce moje jest lżejsze, czystsze czuję to mocno. Chcę z Jezusem dzielić moje życie, to jest pragnienie mojego serca. Wiem, że nie odjadę stąd pusta jak to pudełko, ale z prezentem w tym pudełku i nie jest ważne czy dostrzegam jakiś dar od Jezusa bo wiem, że mogę długo czekać na owoce. Dziękuję Bogu za to co mi dał. Na pewno wyjeżdżam stąd z nowym sercem, z lekkością ducha, ducha miłości i radości. Dziękuję Ci Jezu, że ze mną jesteś, że prowadzisz mnie tą drogą, którą chcesz abym kroczyła. Chwała Panu!
Kasia, 33 lata
Kurs „Nowe życie”, który przeżyłam był dla mnie niesamowitym czasem, czasem tylko dla mnie i dla Pana Boga. Na taki kurs miałam jechać w innym czasie, ale Pan Bóg wybrał właśnie ten czas. Bardzo się cieszę, że tu byłam, w tym konkretnym czasie i miejscu. Kurs „Nowe życie” pozwolił mi przejść tak jakby całe moje życie jeszcze raz, z możliwością zobaczenia moich grzechów, ale też z wielką radością jaką daje Boża miłość. Poczułam się prawdziwym dzieckiem Boga, nie osobą z tłumu, ale konkretną Anią, która jest umiłowaną córka Króla. Doświadczyłam łez, smutku, ale też ogromnej miłości i radości płynącej z bliskości Pana Boga. Wiem, że Pan Bóg obdarza mnie potrzebnymi łaskami i błogosławieństwem i że kocha mnie miłością ogromną i bezgraniczną. On zawsze jest przy mnie. Bóg mnie kocha! I Ciebie też !
Ania, 30 lat
Doświadczyłam dobroci i miłości Pana. Jestem radosna i spokojna. Ubogacili mnie swoją obecnością ludzie( przypadkowi) którzy mieszkali ze mną w pokoju. Prowadzący zachęcili do trwania we wspólnocie. Zrozumiałam, że we wspólnocie Pan chce mnie zbawiać i ma dla mnie konkretny plan. Widziałam dobro i piękno Jezusa w braciach posługujących. Otwieram się na Jezusa, niech uczyni mnie narzędziem w swoich rękach. Chcę Mu służyć, oddawać chwałę, cześć i uwielbienie. Jezus jest moim Panem- z radością przyjęłam tę decyzję. Panem mojej przeszłości, przyszłości i teraźniejszości. Wszystko mogę w tym, który mnie umacnia. Jezu ufam Tobie!
Halina, 47 lat
Panie Boże dziękuję za ten czas rekolekcji. Przyjechałam po to aby tu doświadczyć Twej miłości, aby usłyszeć, że mnie kochasz … Tu zmieniłeś moje spojrzenie na Ciebie, postrzegam Cię jako Boga który chce zawładnąć moim życiem, lecz przez słowa usłyszane właśnie tutaj dotarło do mnie że jesteś po to aby służyć i towarzyszyć mi w mojej drodze nawracania i pragnę abyś był w każdym obszarze mojego życia. Jezu kolejny mały kroczek do przodu – dziękuję!
Tereska, 42 lata
Pan Bóg pokazał mi jak bardzo jest czuły i delikatny, piękny i uroczy. Doświadczyłam Jego miłości i troski . Upewnił mnie, że jestem Jego ukochaną córką i pomimo mej grzeszności kocha mnie taką, jaką jestem. W Swej szczodrej dobroci zaskakiwał mnie niespodziankami, które umacniały moją wiarę i miłość. Poprzez swe Słowo podnosił na duchu, leczył rany. Posługując się ludźmi przybliżał mnie do Siebie. Odjeżdżając z tego kurs do domu wynoszę obraz Boga wyryty w mym sercu jako Boga kochającego mnie błogosławiącego mi, który zna mnie i całe me życie i pragnie mi w każdym czasie pomagać.
Barbara, 48 lat